Książkę Szymona Dąbrowskiego warto polecić uwadze Czytelników z reguły z tego względu, że wpisuje się ona w niezmiernie potrzebny edukacji nurt pedagogii pokrytycznych, których sens posiada się w poszukiwaniu alternatywy dla zastanych porządków społeczno-kulturalnych i umocowanych w nich praktyk edukacyjnych.
W tym kontekście wysiłek autorski odczytuje jako przejaw niezgody na to, co jest, i zarazem głębokiego zaangażowania w cykl mikrozmiany w edukacji. Jak deklaruje Autor, jego tekst nie ma w zamyśle odkrywania drogowskazów intelektualnych, jest on raczej głęboko humanistyczną w wymowie próbą autorskich poszukiwań najbliższych człowiekowi teorii i praktyki edukacyjnej, owocującą ulokowaniem własnej nauczycielskiej aktywności w przestrzeni Tischnerowskiej filozofii dramatu.
Recenzowana książka stanowi doskonały przykład wywodu, budowanego na podstawie konsekwentnie realizowanego zamysłu metodologicznego, polegającego nie tyle na analizie filozofii dramatu, ile na badaniu zależności między wydarzeniami granicznymi w życiu człowieka a powstającym projektem filozoficznym i w konsekwencji hermeneutycznym "przesuwaniu" wspólnego rozumienia (Fragment recenzji).