Programem ruchu rewolucyjnego Maja 1968 roku było pełne oswobodzenie jednostki z kajdan tradycji, rodziny i państwa. Na murach Sorbony studenci pozostawili lapidarny program - „zakaz zakazywania". W tej tautologii zawarta jest przewrotność studenckiej rebelii, jej bolszewicka logika i bezwzględność. Na efekty zniesienia „zakazów" dawnego świata wciąż patrzymy. Michel Onfray, w napisanym z dużym intelektualnym napięciem eseju, zwraca uwagę na dwa główne pola działania synów Maja ’68 - cenzurę i intelektualny ostracyzm, użytkowany wobec niewygodnych oponentów. Opisuje mechanizmy odrzucania dzieł „niepokornych". Kreśli prowadzone w mediach strategie dyfamacyjne, których doświadczył m.in. Wybitny sinolog Simon Leys, który śmiał w latach 70. Podważać oficjalną wykładnię broniącą dokonań chińskiej „rewolucji kulturalnej", czy Aleksander Sołżenicyn. Onfray atakuje, wyśmiewa i przestrzega. W ostateczności przedstawia niedługi żywot tryumfów hunwejbinów wobec błyskotliwa prawdy.