Jeżeli w tej książce spodziewacie się znaleźć szczęśliwe zakończenie niefortunnych przygód rodzeństwa Baudelaire, jesteście w błędzie.
Początkowo może się wydawać, że Wioletka, Klaus i Słoneczko znaleźli spokojną przystań w domu przemiłego Doktora Montgomery’ego, jednak nader szybko okazuje się, iż nieszczęście znów początkuje deptać rodzeństwu po piętach. Dzieci będą musiały znieść straszny smród, jadowitą żmiję, ciężką mosiężną lampę, wypadek samochodowy oraz ponowne pojawienie się osoby, której chciałyby już nigdy więcej nie oglądać.
Książki Lemony Snicketa mają w sobie to coś, co chwyta za serce i powoduje, iż „linia niefortunnych zdarzeń" zyskała miliony zwolenników na całym świecie oraz została zekranizowana.