Ponad 100 lat temu Maria Montessori stworzyła system edukacji, który rzucił zupełnie świeże światło na pedagogikę, akcentując pracę „dla dziecka" i odkrywając jego naturalny, kierowany wewnętrznymi siłami rozwój.
W myśl tej metody dla poprawnych postępów dziecka należy stworzyć mu przestrzeń zezwalającą na spontaniczność i twórczość, a także umożliwić wszechstronny rozwój psychofizyczny, kulturalny i społeczny. Koncepcja Marii Montessori przyczyniła się do zmiany tego, w jaki sposób pojmujemy dzieciństwo, jaką rolę w społeczeństwie przypisujemy dzieciom i jaką odpowiedzialność za ich kształtowanie – rodzicom.
Dziecko w społeczeństwie i w świecie to dwunasty już tom Biblioteki Marii Montessori. Mimo ogromnej popularności placówek Montessori, teksty, wykłady i przemówienia tej niezwykłej badaczki nie były dotychczas przystępne w języku polskim.
Wydawnictwo Naukowe PWN wraz z Association Montessori Internationale (organizacją, którą w 1929 roku założyli Maria Montessori oraz jej syn, Mario) i Fundacją Villa Montessori publikują je po raz pierwszy.
Dziecko w społeczeństwie i w świecie to dobór tekstów, przemówień i wywiadów udzielonych poprzez Marię Montessori, pogrupowanych w sześć obszarów tematycznych. Autorka zwraca się do rodziców i nauczycieli, dzieli się swymi spostrzeżeniami na temat nabywania wiedzy przez dzieci i roli, jaką w tym procesie odgrywają dorośli.
Kreśli obraz cech i kompetencji, jakie powinien mieć perfekcyjny nauczyciel. Przedstawia, jak nieostrożne działanie dorosłego może przerwać koncentrację dziecka i zniweczyć efekty samodzielnej edukacji. Maria Montessori wyjaśnia także detale swojej metody, zapoczątkowanej w Case dei Bambini – Domach Dzieci,, a także zwraca uwagę na błędy przy próbach jej bezrefleksyjnego powielania.
W kolejnych częściach książki autorka dzieli się także swoimi poglądami na sprawy nieco ogólniejsze, jak kształt systemu edukacji czy miejsce człowieka w świecie. Nasza metoda nie powstała wskutek rozmyślań, ale doświadczeń, które zdarzyły się i potwierdziły w przeróżnych krajach i u najróżniejszych ras; podążaliśmy prostą ścieżką, nie skręcając w lewo ani w prawo – szliśmy wiernie drogą dziecka i tego, co nam dawało.
Cała nasza szkoła jest oparte na zachowaniach dzieci, które udzielało nam też jasnych wskazówek, jak ją zorganizować i utworzyć. Z tekstu