Najważniejsza autobiografia sportowca ostatnich lat. Poruszające wspomnienia jednego z najkorzystniejszych tenisistów w historii, opowieść o niezwykłym życiu niezwykłej osoby. Andre Agassi urodził się, żeby grać i wygrywać w tenisa. Ten wymyślony przez minimalistycznego i porywczego ojca plan realizował konsekwentnie już od czwartego roku życia.
Jako dwudziestodwulatek wygrał pierwszy turniej wielkoszlemowy w Wimbledonie, zdobył sławę i różnorodność.
Święcąc triumfy w dyscyplinie, której nienawidził, Agassi był często nieszczęśliwy i zagubiony. Wyznaje to w autobiografii, opisując swoje życie balansujące pomiędzy autodestrukcją i perfekcjonizmem. Przyznaje się w niej do porażek, takich jak niszcząca depresja, groźny epizod z narkotykami, nieudane pierwsze małżeństwo z aktorką Brooke Shields. Z bolesną szczerością opowiada o peruce, którą zakładał, żeby nie niszczyć swego kortowego wizerunku. Z czułością - o dużej romantycznej miłości, która zakończyła się ślubem ze doskonałą tenisistką Stefanie Graf.
Z pasją i fotograficzną starannością - o wszelkich ważnych meczach, aż po ten kończący jego karierę w 2006 r. Z dumą - o fundacji charytatywnej wspierającej kształcenie dzieci z niełatwych środowisk, której jest założycielem i niezmordowanym opiekunem.