Bóg mieszka w nas przez łaskę, ale gdzie przebywa? Czy tylko we władzach duszy, które ma pchnąć do czynu, i czy łaskę można wziąć za jedno z władzami nadprzyrodzonymi, albo przynajmniej z oną władzą, o której mówi św. Paweł: Gdybym miłości nie miał, to niczym jestem? Czy miłość i łaska jest jedną i tą samą rzeczą? Można to twierdzić albo temu przeczyć; lecz wszyscy się zgadzają na ich nienaruszalne złączenie; jedna nie idzie nigdy bez drugiej. Gdzie jest łaska, tam kwitnie miłość; gdzie kwitnie miłość, spotykamy łaskę. Wszelako, zgodniejszym jest ze wskazówkami Pisma św. I z nauką Kościoła, żeby nie mieszać tych świętych darów. Łaska uprzedza miłość – mówi doskonały Augustyn św., uprzedza ją, jak istota uprzedza działanie, jak natura uprzedza wszelaką władzę.