Melancholia to genialny poemat wybitnego polskiego twórcy okresu Młodej Polski. A oto fragment utworu: „Stało się konającemu wyjątkowo ciemno w oczach i czuł, że śmierć się zbliża – więc począł patrzeć wstecz, poza siebie, chcąc raz jeszcze zobaczyć życie. I przechodziły mu przed oczyma rozmaite twarze, cichym i długim szeregiem, a każda twarz niosła wspomnienie boleści albo rozkoszy. Że zaś wspomnienia boleści przeważały o dużo, umierający myślał, że nie warto żałować, iż więcej twarzy tych już nie zobaczy. Ale nagle, z tłumu, błysnęło ku niemu dwoje oczu, pełnych łez – poznał je, i odpędziwszy resztę mar, patrzeć w nie począł...”