Szatan po hebrajsku oznacza „przeciwnik", „sprzeciwiający się", „zaprzeczający", a wiara w szatana, jako przeciwna Bogu, jest odwieczną u wszelkich ludów i ras. Na najniższym stopniu rozwoju człowiek czci Istotę Wyższą, boga dobrego, rozdawcę wszystkich łask, boi się też i boga złego, zsyłającego choroby, nieurodzaje i klęski, więc, by go przebłagać, składa mu jeszcze ofiary.
Z czasem jednostki poświęcają się badaniom tajemniczych zagadnień bóstwa: są to pierwsi kapłani, pierwsi wtajemniczeni, pierwsi magowie świata. Pierwsze zespolenie się ze złymi duchami i wprowadzenie Czarnej Magii przypisują starożytni historycy Turończykom ze skrzyżowanej rasy lemuryjskiej o cerze czarniawożółtej już na Atlantydzie.
Magii białej, bezinteresownej pracy człowieka w harmonii z wysokimi Potęgami, przeciwstawiła się magia czarna, wezwanie sił niskich, pod biczem ambicji i rozwiązłości. Odmieniono kult, czczący słońce, jako symbol bóstwa najwyższego.
Ustanowiono krwawe ofiary. Zamiast czystego napoju boskiego natchnienia, wody nasyconej aromatem najczystszych kwiatów, pito czarną krew byków, wywołującą demoniczne siły. „Czarny mag nie tylko wchodzi w zetknięcie z siłami krzywdzącymi, odpadkami w postępie kosmosu, formuje poprzez myśli – kształty, którymi się otacza, formy astralne, nieświadome, które stają się zmorą jego i tyranami okrutnymi.
Płaci za zbrodniczą przyjemność gnębienia i wyzyskiwania bliźnich, stając się niewolnikiem ślepym katów, bezlitośniejszych od niego, upiorów straszliwych, zmór demonicznych, fałszywych bogów, których sam stworzył.