Nie wiemy, czy Hodża Nasreddin istniał naprawdę. Anegdoty, facecje i żartobliwe historyjki o tej wesołej postaci krążyły, począwszy od XIII wieku, po Bliskim i Środkowym Wschodzie, a później także na Bałkanach. Hodżę Nareddina - choć pod zróżnicowanymi imionami - zna cały muzułmański świat. Nie wiadomo, kim był - wieśniakiem czy wędrownym filozofem? Jest uosobieniem mądrości, przebiegłości i sprytu ludzi Wschodu, a jego najcelniejsza broń to śmiech.
Książka zawiera słuszne obserwacje muzułmańskich obyczajów i zachowań, zaskakuje mądrością i dowcipem, a jej język skrzy się aforyzmami i humorem.