Książka mówi o tym, jak żyłem i zmieniałem się z Kierkegaardem. Próbowałem czytać Duńczyka już w Polsce w latach sześćdziesiątych minionego wieku i niewiele z tej lektury zrozumiałem. Dopiero w Kopenhadze, chyba w połowie lat siedemdziesiątych, zacząłem go czytać systematycznie i po duńsku.
Od tego momentu upłynęło 40 lat. Z czasem mocno się go uczepiłem. Umieszczając obok siebie eseje, z których pierwszy pochodzi z 1992 roku, zaś ostatni z 2014, niespodziewanie zauważyłem, że mój stosunek do Kierkegaarda uległ z czasem zmianie, przechodząc od bezkrytycznego niekiedy podziwu do podziwu mniej gorącego, wystudzonego doświadczeniem dojrzałości i nadchodzącej starości.
- Bronisław ŚwiderskiJak rozjaśniająca była chwila śmierci Chrystusa, w której odrzucił narodowość! Nie chciał posiadać z nią nic wspólnego. Jednak aktualnie ortodoksi stali się prawdziwymi nacjonalistami? choćby tworzą teorie o chrześcijańskich państwach i narodach.
A przecież gdy nacjonalizm dyktuje porządek dnia, trudno postawić na religię. Znakiem ortodoksji staje się wtedy narodowy fanatyzm. - Soren KierkegaardBronisław Świderski (1946) - student Wydziału Filozofii i Socjologii relegowany z UW za udział w pokojowym proteście w 1968 roku, wielokrotnie przesłuchiwany, wcielony do karnej kompanii wojskowej, a następnie pozbawiony polskiego obywatelstwa, którego dotąd mu nie zwrócono.
Od 1970 uchodźca polityczny w Danii, gdzie studiował socjologię kultury. Pracownik naukowy na Uniwersytecie Kopenhaskim, m.in. W Instytucie Slawistycznym i w Centrum Badawczym Sorena Kierkegaarda.?