Myśl feministyczna w Polsce jest nadal niedoceniana, a znajomość teorii queer niewielka – taką tezę formułuje we wstępie autorka. Jej monografia stawia sobie za cel nawet częściowe uzupełnienie tej luki. Mizielińska początkuje swe rozważania od wyznaczonia na fakt, że centralna kategoria dotychczasowej myśli feministycznej, kategoria kobiety, stała się teraz wyjątkowo problematyczna w ramach tego nurtu. Tym samym stało się problematyczne rozróżnienie na płeć biologiczną i kulturową. Cykl ten autorka śledzi omawiając współczesny dyskurs feministyczny. Następnie przedstawia sposób, w jaki feminizm, a także teorie queer są odbierane i przyswajane na polskim gruncie. Omawia także sytuację środowisk gejów i lesbijek w świetle prawa konstytucyjnego w Polsce oraz opresyjny stosunek do nich władz państwowych i znacznej części społeczeństwa. Wreszcie monografia Mizielińskiej próbuje odpowiedzieć na pytanie, czy realny jest nowy typ etyki uwzględniającej wszelkie formy doświadczenia seksualnej inności spod znaku queer.