Nawyki to prosta droga do zgnuśnienia? Może być starannie na odwrót!
Pandemia dała w kość większości z nas. Te same rytuały, powtórzenia, schematy. Kolejne dni świstaka, bez podróżowania, bez wyjazdów do biura czy szkoły, bez wyjść do kawiarni.
Trzeba mieć niemało odwagi, żeby w tych czasach polecać rutynę jako klucz do szczęśliwego życia. I dużo fantazji, by rekomendować nawyki jako to, co pomoże nam lepiej funkcjonować, pracować w przyjemniejszej atmosferze i bardziej cieszyć się tym, co mamy. A jednak! "Jesteśmy tym, co w życiu powtarzamy", mawiał Arystoteles. I jeszcze: "Doskonałość nie jest aktem jednorazowym". Już wiesz, o co chodzi? Nikt nie nakłania Cię do stawania się ideałem, lecz do poprawienia jakości życia i owszem. Sekret polega na tym, aby utrwalać nie byle jakie nawyki, tylko... PrawidłowE NAWYKI. By wprowadzić w życie ZDROWĄ RUTYNĘ. I dzięki tego typu rytuałom rozkochać się w życiu, a może choćby skłonić do tego innych.
Bo prawidłowy nawyk od złego różni się tak, jak uskrzydlająca medytacja od klepania mantr. Prawidłowy nawyk jest fundamentem, podstawą rozwoju, szczęścia, spełnienia. Zły nawyk nudzi, otępia, ogranicza. Autorka książki oferuje dwadzieścia pięć zdrowych, rozwijających nawyków, które na pewno Ci się nie znudzą, przeciwnie - monotonną rutynę zmienią w rytuały, których pielęgnowanie ma głęboki sens.