Czy istnieje stosunek Dziennikarstwa do Kościoła i jaki? Kościół działa w sferze duchowej – Dziennikarstwo ma swój zakres w powszednich stosunkach społecznych. Jaki tu związek? Już sam ten wyraz Dziennikarstwo czyż nie wypowiada idei czasowości, pojęcia czegoś, co dzienną żyje tylko strawą i dzienne ma tylko istnienie? Czyż nie dlatego Dziennik, iż się w pewnym dniu poczyna, poprzez dzienne zdarzenia i czasowe wywołany potrzeby; iż w pewnych dniach wychodzi, dzienne kwestie bada, rozbiera, dyskutuje; iż jest wyrazem dziennej opinii – objawem bieżącej myśli społecznej? Z drugiej strony – Dziennikarstwo jest dyskusją – jest walką opinii, jest ścieraniem się zdań, a jako takie, ma swój zakres w umiejętnościach czysto ludzkich, w naukach społecznych, w polityce, lecz jakież mogłoby posiadać miejsce w religii, w rzeczach dogmatu, moralności, teologii, gdzie dyskusja nic nie stanowi, gdzie stanowi tylko twierdzenie, ustawa, wyrok, gdzie ostatecznie stanowi nieomylność?