Niniejsza książka jest swoistym "posłowiem" do "Okruchów", to znaczy kontynuuje i rozwija podstawowy problem zawarty w tej książce: czy można nadbudować swoje wieczne zbawienie na czymś historycznym? - i wbrew: filozofom, historykom, teologom, duchownym i "zwykłym" chrześcijanom odpowiada, analizując problem wszechstronnie: NIE. Dlaczego nie? Ponieważ każde poznanie o charakterze historycznym musi w konkluzji kulminować w obszerniejszym albo mniejszym stopniu aproksymacji, w przybliżeniu; stąd do pewności wiary jest daleko.