Rozważania zaprezentowane w prezentowanej publikacji koncentrują się wokół wątku penitencjarnego. Pierwszoplanowym zjawiskiem jest podkultura więzienna, która nie jest sformalizowanym zjawiskiem występującym w zakładzie karnym, ponieważ stoi w opozycji do jego oficjalnych przepisów.
Podkultura dzieli się na „grypsujących", „niegrypsujących" i „cweli". Ten ukryty nurt ma destruktywny wpływ na cykl resocjalizacji, a cały tajemny „więzienny kodeks" z pewnością jest usytuowany w opozycji do cyklu naprawy człowieka – więźnia.
Zakłady karne to nie tylko osoby osadzone i personel pilnujący, to także niemało sytuacji wytwarzających tamtejszą atmosferę i wpływających na świat znajdujący się za wielkim murem. W związku z tym istnieje potrzeba ukazywania autentycznych relacji i zjawisk istniejących w środowisku więziennym.
Książka bez dwóch zdań przyczyni się do rozwoju myśli resocjalizacyjnej w wydaniu penitencjarnym.