Inspiracją do podjęcia tematyki przestępstw przeciwko kobietom były historie konkretnych kobiet. Jedna z nich, Maria, padła ofiarą przemocy psychicznej ze strony innej kobiety. Skutki używanej poprzez długi czas przemocy były ogromne.
Jednak to przestępstwo było nad wyraz niełatwe do ujawnienia, wykrycia i udowodnienia. Sprawczyni potrafiła bowiem manipulować innymi. Przez jakiś czas nawet ofiara wierzyła, że to ona jest „tą złą". Po czasie, kiedy przemoc eskalowała, ofiara podjęła próbę zmiany miejsca pracy, w której doświadczała przemocy.
Nigdy nie zawiadomiła Policji. Sprawczyni nie poniosła odpowiedzialności karnej. Prześladuje kolejne osoby, stosuje mobbing. W innej historii kryminalnej Zofia do dziś zmaga się z traumą przeszłości, kiedy doświadczyła przemocy fizycznej ze strony mężczyzny.
On nigdy nie poniósł odpowiedzialności karnej za łamanie prawa. W zasadzie to ona ponosiła odpowiedzialność za niego: społeczną, finansową i emocjonalną.