Najnowsza powieść finalisty Nagrody Literackiej Nike za epopeję narodową Prymityw.
minimalne miasto o złej porze roku. Rdza. Zawiść. Chciwość. Wietrznie. Biało-czarno. Zero szacunku. Miasteczko zdziczałe, odcięte od świata. Rządzące się brakiem praw. Złowieszcze. Rozpolitykowane. Korodujące. Jak wór pełen rupieci z przeróżnych epok. Jak stara i złośliwa maszyna zabawka dysząca tuż przed upadkiem. Podtrzymywana tylko naiwną ludzką nadzieją. Pewnej samotnej jesiennej nocy do miasteczka przyjeżdża człowiek, który ucieka przed samym sobą. Ma poważną misję, lecz wolałby o niej zapomnieć. Jednak tego, co zobaczy w miasteczku, zapomnieć się nie da. Pierwszy w Polsce złowieszczy sriler psychologiczno-polityczny dziejący się w kieszonkowym środowisku. Nie mów, iż ta książka nie jest dla ciebie, skoro jest o nas wszelkich. Przetrwać to jedno, lecz co dalej? Wartało żeby przeczytać.
Książka znalazła się wśród najlepszych książek 2020 roku według redakcji Onet Kultura
“(…)naprawdę warto sięgnąć po książkę Marcina Kołodziejczyka. Można w niej wyczuć wprawę autora zdobytą przy pisaniu reportażowym, opowiadającym o rzeczywistości mniejszych miast. “Wartało” to historia tytułowego prowincjonalnego miasteczka, położonego gdzieś na wschodzie. Opowieść wciągająca(…)” [Joanna Barańska]