Ambicją Autorów poszczególnych rozdziałów monografii było m.in. Pokazanie
roli jaką obiekty techniki odgrywały w życiu przeróżnych społeczności na
przestrzeni wieków, a nade wszystko dostrzeżenie roli, jaką zabytki techniki
mogą odegrać współcześnie. Uwaga skoncentrowana została także na procesie
rewitalizacji zabytków techniki, dzięki któremu zabytki te przeżywają
aktualnie swoje,,drugie życie”. Autorzy artykułów zmierzyli się z problemami
występującymi w praktyce, a w tym także z problemami natury prawnej, które
towarzyszą procesom rewitalizacji zabytków techniki i przywracania ich
społeczeństwu. Podjęte zostały rozważania na temat tego jak prawidłowo zarządzać zabytkami techniki, aby zarządzanie to stało się kluczem do skutecznej
ochrony zabytków techniki. Autorzy poszczególnych rozdziałów przedstawili
swój punkt widzenia. Podzielili się w dodatku własnymi doświadczeniami
z praktyki. Niewątpliwym atutem książki są naukowe oraz ergonomiczne rozważania
na temat tego w jaki sposób korzystać z zabytków techniki, a także jak dokonywać ich rewitalizacji, żeby najpełniej użyć ich potencjał. Tym bardziej, iż spojrzenie w przeszłość dziejów człowieka unaocznia znaczenie rozwoju i postępu technicznego w stosowaniu przeróżnych narzędzi od kamiennych począwszy. Najstarsze ślady tego typu działalności sięgają już 4 miliona lat temu. Odkryto ogromne osady produkcyjne, na których łupano kamienie (krzemienie). Nazwano i opisano najróżniejsze techniki obróbki krzemieni. Nieprzypadkowo, opisane poprzez naukowców różnice w sposobie obróbki narzędzi krzemiennych przez praludzi nazywa się nieraz przemysłami (przemysł otoczakowy, aszelski, mustierski itp.).