Niniejsza publikacja z dziedziny najnowszej historii analizuje jeden z największych trwających aktualnie konfliktów, który od 2001 r. Rozgrywa się w Afganistanie. Książka pozwala czytelnikowi zrozumieć, co jest stawką afgańskiej wojny i dlaczego nie chodzi już o to, aby ją wygrać, lecz raczej o to, aby znaleźć "najmniej złe" rozwiązanie polityczne i wycofać się z tego konfliktu z podniesioną głową, nie powodując wrażenia, iż ustępuje się przed międzynarodowym terroryzmem. Od 2001 r. W afgańskich górach, podobnie jak wcześniej w Algierii, trwa nienazwana wojna. Wyniszczony i zrujnowany poprzez ciągnące się od 36 lat walki (aktualnie w trakcie intensywnej odbudowy dzięki pomocy społeczności międzynarodowej), otoczony potęgami atomowymi, jest Afganistan centralnym punktem złożonej geostrategii, w której gra toczy się o to, żeby nie dopuścić do załamania się Pakistanu. A przecież w październiku 2001 r., w chwili rozpoczęcia amerykańskiej operacji, chodziło jedynie o to, by zniszczyć obozy szkoleniowe Al-Kaidy (w odpowiedzi na zamachy z 11 września) i rozbroić talibów... Jak to się stało, że siły koalicyjne uwikłały się w paskudną wojnę całkowitą zamachów samobójczych, zamaskowanych sprzętów wybuchowych, zbrodni wojennych, "ofiar ubocznych" i zaciekłych walk, choć przecież tutaj - inaczej niżeli w Iraku - ich interwencja w ramach ISAF jest zgodna z prawem międzynarodowym? Kim są talibowie, powstańcy, których pomysłowość skrajnie utrudnia zastosowanie wszelkich teorii wojskowych? Z jakimi trudnościami boryka się koalicja od czasu zradykalizowania się konfliktu? Jean-Charles Jauffret, profesor w Instytucie Nauk Politycznych w Aix-en-Provence, prowadzi katedrę Historii wojskowej, obrony i bezpieczeństwa; kieruje programem badawczym "Wspomnienia żołnierzy francuskich z wojny w Algierii" w Krajowym Centrum Badań Naukowych (CNRS).