"Wprowadzenie stanu wojennego w Polsce miało przynajmniej dwie konsekwencje w sferze dyplomatycznej, których nie spodziewała się ekipa gen. Wojciecha Jaruzelskiego. 19 grudnia 1981 r. O azyl polityczny w Stanach Zjednoczonych poprosił Romuald Spasowski, ambasador PRL w Waszyngtonie.
Cztery dni później na podobny krok zdecydował się polski przedstawiciel w Tokio Zdzisław Rurarz, który został błyskawicznie przewieziony do USA. Obie ucieczki wywarły znaczne wrażenie na polskiej i światowej opinii publicznej.
Dlaczego dyplomaci zdecydowali się na tak radykalne posunięcie? Dlaczego postanowili zerwać z systemem, któremu służyli poprzez kilkadziesiąt lat? Czy kluczowe okazały się nakaz sumienia i niezgoda na siłowe zdławienie „Solidarności"? Czy w grę wchodziły bardziej prozaiczne względy osobiste? A może widoczną rolę odegrały zachodnie (i nie tylko) służby specjalne? Książka jest próbą odpowiedzi na te pytania.
Tom pierwszy, wychodząc od rekonstrukcji przebiegu obu ucieczek, skupia na wydarzeniach, które ją poprzedziły. "