- Ani broń ani sposób w jaki ją trzymasz, nie są ważne.
- A co jest ważne?
- Pasja.
Starość nie radość, wiadomo. Ale jak cię znajdują pod stosem trupów, bez pamięci, za to z ogromnym bukłakiem pełnym wódki, który tulisz do siebie niczym troskliwa matka niemowlę, to wiadomy znak, iż żarty się skończyły.
Tak oto rozpoczyna się zupełnie nowy rozdział w życiu Viriona.
Pamięć: brak.
Umiejętności: ponadprzeciętne.
Cierpliwość: potężnie ograniczona.
Dodając do tego trzy pary oczu wpatrzonych w niego z uwielbieniem i trzy pary ust szpecące nabożnie "Mistrzu, prowadź!" dostajemy najkorzystniejszą ekipę ze spalonego teatru i reżysera na skraju załamania nerwowego. Lecz jaka to będzie atrakcyjna katastrofa!
„Epickie pojedynki, bitwy, liczne intrygi i dworskie konwenanse podkręcają tylko akcję, która jest ostra jak miecz Viriona.
Przyjemności trzeba sobie dawkować. Gorzej jak są uzależniające. Uwielbiam. Po
prostu uwielbiam pióro Autora, Jego pomysły, humor, kreacje bohaterów,
którzy są duszą tej książki"
- Eweina Kania
Virion jest tak charyzmatyczny i interesujący, że warto poznać każdy etap jego życia. Postać, która powstała jako przeciwnik dla Achai stała się czymś więcej- wojownikiem, człowiekiem z krwi i kości, do którego wzdychać może niejedna czytelniczka i któremu zazdrościć może niejeden czytelnik. Czas na kolejny rozdział jego historii!
- Adrianna Warmuszińska