„Czy jesteś niewolnikiem, czy wolnym obywatelem, ani ci więcej, ani mniej stąd nie przybywa, lecz jedna tylko jest rzecz, o którą się pytamy – o wiarę i obyczaje" – pisał w Wykładzie ewangelii św. Mateusza, homilii 3.
Św. Jan Chryzostom. Jaki zatem był stosunek chrześcijaństwa, a stanowczo katolicyzmu do niewolnictwa? Czy niewolnictwo sprzeciwiało się sprawiedliwości, czy pozostawało z nią w zgodzie? Czy zatem można było zostać niewolnikiem według prawa i czy było ono sprawiedliwe? Innymi słowy pytając, czy istniały prawne i sprawiedliwe tytuły niewolnictwa? Kiedy mogły być sprzeczne ze sprawiedliwością i prawem? Jeśli zaś były, to jak odnosił się do nich Kościół katolicki i jego teologowie? Czy Kościół przez swych administratorów, dogmatyków i teoretyków myśli chrześcijańskiej głosił przełomową potrzebę natychmiastowego zniesienia niewolnictwa i ogólnego wyzwolenia? Czego nauczał, głosząc, iż Dobra Nowina przyniesiona przez Jezusa z Nazaretu jest drogą wyzwolenia człowieka? Czy głosił i proklamował bunt przeciwko zasadom obowiązującym w świecie pogańskim, w którym niewolnictwo było powszechne? Jak z kolei odniósł się do niewolnictwa, które obecne cały czas podczas wojen z wyznawcami Allaha, pojawiło się z nową siłą wraz z wielkimi odkryciami geograficznymi i kolonizacją Nowego Świata? Jaki był stosunek papieży i biskupów do niewolnictwa? Czy ulegał zmianie? O co zabiegali dostojnicy Kościoła w tej sprawie i jaki był ich stosunek do pism znacznych teologów XVI i XVII wieku? Już tytuł tego nad wyraz atrakcyjnego dzieła – „Katolickie zasady niewolnictwa…" – wielu czytelników może wprowadzić w zdumienie.
Ci, którzy książkę przestudiują, najprawdopodobniej będą musieli zmienić swoje poglądy na temat poprzez nią omawiany i analizowany. Nie ma przesady w słowach prof. Dr. Hab. Marcina Floriana Gawryckiego, który w swej recenzji napisał m.in., iż książka ta „jest bez wątpienia dziełem monumentalnym, nieszablonowym nie tylko na gruncie nauki polskiej, ale też światowej", ani w opinii ks.
prof. Dr. Hab. Andrzeja Zwolińskiego, który uznał, iż: „Bez tej książki już nikt w Polsce nie będzie mógł pisać o niewolnictwie…". Książka zawiera dodatek: "Traktat o niewolnictwie" Luisa de Moliny z 1593 r.
w tłumaczeniu autora.