Książka Kamila Sipowicza to odpowiedź na proces Kory w sprawie posiadania niecałych 3 gramów marihuany. Napisana w formie listu do premiera Donalda Tuska mieści ostre oskarżenie polskiej polityki, a także Tuska, który sam kiedyś palił marihuanę.
Kamil Sipowicz opisuje poranek 12 czerwca, kiedy do ich wspólnego domu z Korą wpadła policja w poszukiwaniu narkotyków. Książka jest także kopalnią danych na temat używek, jeszcze tych, które poprzez wieki używali Polacy, również nasi narodowi wieszcze. Krasiński wybrał sobie eter i opium, tak jak Słowacki i Mickiewicz. Poeci młodopolscy Kasprowicz i Tetmajer wielbili haszyszowe upojenie. Oczywiście klasykiem halucynogennych podróży był Witkacy. Stanisław Lem używał LSD i jest wielce prawdopodobne, iż opowiadanie Solaris w tej substancji ma swe korzenie. Adam Włodek, pierwszy mąż Wisławy Szymborskiej, opisywał swoje doświadczenie z LSD w „Przekroju".