Wspomnienia Bohdana Hryniewicza to książka wyjątkowa. Uzdolnienia, wykształcenie techniczne i fenomenalna pamięć autora, jak także bardzo dokładny research przeprowadzony podczas pracy nad książką pozwoliły mu odtworzyć wydarzenia czasów wojny – ze szczególnym uwzględnieniem Powstania Warszawskiego – bardzo rzetelnie. Autor, co nie jest standardowe dla pamiętnikarzy PW, pochodzi z Wilna, a do Warszawy przeprowadził się dopiero w 1943 roku. W Powstaniu był jednym z najmłodszych łączników, a jego dowódca wnioskował o nadanie mu odznaczenia Virtuti Militari (ostatecznie Hryniewicz otrzymał, także jako jeden z najmłodszych, Krzyż Grunwaldu). W czasie Powstania walczył m.in. Na Starym Mieście. Relacja z Powstania jest żywa, dynamiczna, a zarazem mieści niemało szczegółowych i skrupulatnie sprawdzonych danych.
dodatkowego smaczku dodają książce fragmenty poświęcone wileńskiemu dzieciństwu autora, w pobliżu wielkiego garnizonu wojskowego, w otoczeniu członków rodziny – weteranów wojny 1920 roku, oficerów, którzy ukształtowali jego postawę patriotyczną. Interesujący jest wątek kolejnych okupacji Wilna, opisujący wojenną rzeczywistość tego miasta (to jedyna znana mi książka, która łączy powstania wileńskiej okupacji i Powstania Warszawskiego).
Dodatkowym atutem książki są wspomnienia autora dotyczące okresu po Powstaniu, pobytu w obozie przejściowym, a następnie skomplikowanego życia pod okupacją niemiecką, w miejscu przymusowego zesłania po wypuszczeniu z obozu, a potem – pod okupacją sowiecką. Ogromne wrażenie na czytelniku wywiera także historia ucieczki z Polski przez sowiecką strefę okupacyjną do Niemiec, a stamtąd – do Anglii. To wątki, które większość książek wspomnieniowych traktuje w najkorzystniejszym razie nad wyraz skrótowo; tu zostały rozbudowane z ogromną korzyścią dla całości.