Monografia Karla Jaspersa, Kant napisana została poprzez klasyka filozofii, lecz też jednego z najwybitniejszych współczesnych znawców filozofii Kanta. Jej wyjątkowość polega na tym,ukazuje poglądy ojca progresywnej filozofii, nie tylko niemieckiej; jest pracą z zakresu historii filozofii, których w swoim dorobku Jaspers popełnił niewiele; większość jego dzieł jest szczególnie wielka, natomiast monografia o filozofie z Królewca mieści kondensację opinii, sądów i własnych koncepcji autora.
Rozprawa nie miała na celu popularyzację myśl Kantowskiej, adresowana jest do czytelników zaznajomionych z jego filozofią. Mieści skrupulatną analizę i prezentację analityki transcendentalnej, swoistego serca Krytyki czystego rozumu.
Autor wylicza też podstawowe nieporozumienia towarzyszące myśli Kantowskiej, od jej powstania aż po czasy mu współczesne. Czyni to z jego rozprawy pozycję niezwykle pokaźną w literaturze Kantowskiej, a przekład prof.
Mirosława Żelaznego zapełni istotną lukę w polskim piśmiennictwie filozoficznym. (Od redakcji) Rozprawa Jaspersa stanowi jedno z nielicznych opracowań filozofii Kanta, w którym autor bezpośrednio dzieli się własnymi przemyśleniami o doktrynie królewieckiego filozofa.
z reguły, stwierdza, błędne są wszelkie interpretacje, które próbują się tu doszukiwać prób budowania jakiejś metafizyki absolutystycznej, zwłaszcza zaś takie, które usiłują myśl Kanta o taką metafizykę wzbogacić.
Filozofii transcendentalnej w metafizykę (a choćby w fizykę) zmienić się nie da. Refleksywność i samorzutność stanowią dwa potrzebnie odrębne pnie poznania. Co prawda Jaspers nadał ostatniemu tomowi swej Filozofii tytuł Metafizyka, ale chodzi tu o metafizykę różną nie tylko od tej, którą stworzył Baumgarten,jeszcze od tej, którą znajdujemy w Prolegomenach do wszelkiej przyszłej metafizyki.
Jaspers zdawał sobie sprawę, że dosięgnięcie transcendencji poprzez człowieka nie jest realne, uważał jednak, że sięganie ku niej odgrywa w ludzkim świecie wyjątkowo ważną rolę. Dowodem na to są wszystkie nasze wyobrażenia, podpowiadające, na czym mógłby polegać kontakt z nią.
Wyobrażenia te Jaspers nazywa szyframi transcendencji, zaś zadaniem metafizyki jest dbanie o to, byśmy nie popadli we wrażenie albo samooszukiwanie się, że sięgnęliśmy do samej transcendencji, na przykład w akcie marzycielstwa o jasnowidzeniu albo w metafizyce.
(fragment Wstępu od tłumacza)