Co robić, gdy od nadmiaru głowa (jednak) boli?
Żyjemy w czasach turbokapitalizmu, który wmawia nam, że "więcej" oznacza "lepiej". Od dziecka wychowywani w kulturze kolekcjonowania, wyobrażamy sobie, że kiedy zdobędziemy to czy tamto, wreszcie będziemy szczęśliwi. Staramy się więc ze wszelkich sił, sięgamy tej upragnionej gwiazdy i... W naszym poczuciu szczęścia nic się na dłuższą metę nie zmienia. Nigdy bowiem nie mamy wystarczająco dużo i nie jesteśmy wystarczająco dobrzy, by spełnić własne kryteria.
To błędne koło!
W pewnym momencie zdajemy sobie sprawę, że "posiadać" i "być" to nie są synonimy. Często posiadanie wręcz przeszkadza w pełnym przeżywaniu czasu, jakim dysponujemy. Tylko co można z tym zrobić? Zawrócić ze ścieżki z wielkim napisem "więcej" i nauczyć się posiadać MNIEJ. Jak autorka tej książki, która za jej pośrednictwem dzieli się sprawdzonymi w praktyce sposobami na to, jak uwolnić się od żądzy posiadania, żeby ŻYĆ PROSTO. I wreszcie SZCZĘŚLIWIE.
"Mniej" stało się moim lekiem, moją terapią i antidotum na ciągłe poczucie lęku i dążenia do nieosiągalnej doskonałości. A przy okazji "mniej" pokazało mi, że dopiero kiedy odpuszczę i będę żyła w absolutnej zgodzie ze sobą, zacznę naprawdę żyć.
ze wstępu