Wszystkie prezentowane tu eseje krążą uparcie wokół jednej kwestii: aktualności romantyzmu. Pomimo szerokiej rozpiętości tematów - od filozofii, poprzez literaturę, do polityki - posiadają one swój punkt zborny, dzięki któremu układają się w swobodną konstelację romantyczną, starannie taką, jaką za wzór ładu brali romantycy jenajscy: dygresyjną, arabeskową, a jednak nie całkiem chaotyczną. Stąd również tytuł wyboru: Romantyzm, niedokończony projekt, będący czytelną aluzją do znanego tytułu rozprawy Habermasa na temat oświecenia. Na przekór Habermasowi i innym twardym oświeceniowcom, autorka broni dziedzictwa romantyzmu przed popularną kliszą, postrzegającą w nim skłonność do irracjonalizmu, gorączki i szaleństwa. Bliska jej postawa romantyczna, wypracowana typowo poprzez myślicieli brytyjskich, bynajmniej nie oddziela rozwagi i romantyczności - sense and sensibility - lecz chytrze łączy oba podejścia. Romantyzm okazuje się tu pewną szczególną formą racjonalności, a nie, jak to się przede wszystkim w polskiej tradycji ukazuje, rozwichrzoną „romantycznością" przeciwstawioną „szkiełku i oku".