Zamęt Krzysztofa Niewrzędy jest powieścią ukazującą świat w momencie wybuchu "bomby informacyjnej"? wybuchu, który przeciąga się w czasie i trwa niczym erupcja wulkanu. Buntujący się przeciwko niesprawiedliwym prawom, nierównościom społecznym, rozdwojonej naturze człowieka, młody, werteryczny bohater Zamętu stara się znaleźć dla siebie stosownyą rolę we wszechogarniającym chaosie i próbuje dociec, co tak naprawdę wokół niego się dzieje.
Świadczy o tym freestylowa gawęda narratora-protagonisty, przepełniona licznymi dygresjami, nawiązującymi do ludzkiej psychiki i obrazu świata, w której autor porusza najmocniej kontrowersyjne i szokujące treści.
Ale język, którego używa, sprawia, iż wszystko to jest przepełnione humorem oraz kpiną. Wychodząc od tradycji Wiecha i nawiązując do Cierpień młodego Wertera, Krzysztof Niewrzęda na podstawie młodzieżowego slangu stworzył powieść eseistyczną, w której językowy zamęt subkultury przenika się z zamętem informacyjnym, moralnym i egzystencjalnym.
I jest to w konsekwencji końcowym bezwzględna satyra na temat społecznych relacji i współczesnej rzeczywistości.