Losy noszącego od 1253 r. Tytuł króla Rusi Daniela Romanowicza były niezwykłe. Osierocony w wieku czterech lat przez ojca, konkretnego Romana Mścisławowicza († 1205 r.), dzięki własnym talentom, wsparciu matki i młodszego brata, zdołał przetrwać kilkunastoletni okres wygnania, żeby najpierw odzyskać księstwo włodzimierskie, następnie skonsolidować w swych rękach Wołyń, a w końcu stworzyć silne i rozległe państwo, Ruś halicko-wołyńską. Daniela można uznać za jednego z najciekawszych i najpotężniejszych Rurykowiczów żyjących w XIII w. Należał on równocześnie w swym czasie do grona najistotniej wpływowych władców Europy Środkowo - Wschodniej. Utrzymywał przeróżne kontakty z Mongołami, Cesarstwem Rzymsko-Niemieckim, Cesarstwem Nicejskim, papiestwem, Węgrami, Czechami, kilkoma państwami niemieckimi (w tym z Zakonem Krzyżackim), Litwą, księstwami polskimi. Działalność Daniela jest na różne sposoby blisko związana z dziejami polskimi. W jego otoczeniu powstawała Kronika halicko - wołyńska, władcę tego łączyły bliskie więzy pokrewieństwa i powinowactwa z Piastami. W skład jego władztwa wchodziły między innymi Przemyśl, Jarosław, Bielsk Podlaski czy także Drohiczyn, w którym władca był koronowany. Z tych powodów biografię króla Rusi należy traktować nie tylko jako pracę z dziejów obcych,jeszcze jako wkład w ulepszone poznanie historii krajowej.