W 1942 roku Brytyjczycy przeprowadzili dwie obszerne operacje na wybrzeżu Francji okupowanej przez Niemców: w Saint-Nazaire (28 marca) i Dieppe (19 sierpnia). Pierwsza miała na celu uszkodzenie obfitego doku, aby uniemożliwić naprawy niemieckiego pancernika 'Tirpitz".
Udało się to dzięki staremu niszczycielowi HMS 'Campbeltown", który przedarł się do portu i staranował wrota doku. Dzieła zniszczenia po kilku godzinach dopełniła eksplozja umieszczonych na nim materiałów wybuchowych.
Akcja zakończyła się sukcesem mimo sporych strat wśród komandosów i marynarzy. Rajd na Dieppe był zaś próbą przed planowaną inwazją aliantów po francuskiej stronie kanału La Manche. Desant prawie 5 tys.
Kanadyjczyków, 1075 Brytyjczyków i 50 Amerykanów wspartych poprzez czołgi, okręty i samoloty został krwawo odparty poprzez Niemców. Zginęło albo dostało się do niewoli aż 3367 żołnierzy alianckich. Po tej klęsce lądowanie we Francji odłożono aż do 1944 roku.
Tomasz Jarmoła przystępnie i niebanalnie opisuje te wydarzenia.