W przestrzeń, w którą wkracza, gość wnosi za każdym razem składnik inności. Czasem zjawia się na krótko, żeby ruszyć w dalszą drogę, czasem na przemian przychodzi i odchodzi, czasem już zostaje, przestając być, kim był, czyli gościem właśnie. Zdarza się, iż wizyta tego radykalnego innego,...