„wielki bazar kolejowy" jest zapisem czteromiesięcznej podróży autora z Londynu do Tokio i z powrotem, którą odbył w pełni pociągiem, a właściwie wieloma pociągami, w tym znanym Orient Expresem i koleją transsyberyjską.
I to właśnie pociąg jest w pewnym sensie głównym bohaterem tej książki, pociąg rozumiany nie tylko jako środek lokomocji, lecz także jako wynalazek szczególnie sprzyjający komunikacji. Długie godziny spędzone razem w przedziale sypialnym czy również spotkanie przy herbacie w wagonie restauracyjnym to unikalna okazja do kontaktu z drugim człowiekiem, czasem bardzo aktywnego, bo niemal z definicji skazanego na przygodność i nietrwałość.
W tej opowieści ważniejszy od wyliczania zróżnicowanych „atrakcji turystycznych" jest opis samego fenomenu podróżowania, który pozwala nam zobaczyć na własne oczy to, co odmienne i obce, doświadczyć zdziwienia i podziwu nowością, a zarazem tęsknoty.
Wszystko to powoduje, iż książka Theroux wnosi w tradycyjną literaturę podróżniczą prawdziwy powiew świeżości. Opis podróży nie zamienia się tutaj w katalog danych o odwiedzanych krajach, ich historii, krajobrazach i kulturze.
Autor nie jest turystą, świadomie omija miejsca sugerowane w przewodnikach, wybiera raczej lokalne atrakcje i jest prawdziwym podróżnikiem – kimś, kto dostrzega sens raczej w byciu w drodze niżeli w docieraniu do celu.
„Więcej o pociągach i autorze niż o Azji, ale skrajny subiektywizm w wydaniu Theroux bywa ciekawszy od silenia się na obiektywizm innych pisarzy. Najkorzystniejsze pod jego piórem są portrety Europejczyków, opisy ich uprzedzeń i wyobrażeń o Wschodzie.
Niestety niewiele się zmieniło od opublikowania znacznego bazaru kolejowego w 1975 roku. Tyle że pewnych rzeczy nie wypada już dzisiaj pisać, zarówno o wędrowcach z plecakami czy brytyjskich plantatorach kauczuku, jak i o mieszkańcach Azji.
W 2005 roku pisarz ponownie odbył podróż pociągami na Wschód, atrakcyjn jestem, czy nadal był tak bezczelnie i spektakularnie egoistyczny jak w tej książce." Max Cegielski