"Objawił się nagle poetą, który wyczuł i w obrazach swych nadzwyczajnie oddał majestat, grozę i czar szczytów, borów i jezior, poranków i zmierzchów, melancholię jesieni, wlokące się po górach, wśród mgieł" - tak o swoim przyjacielu, Leonie Wyczółkowskim, pisał wybitny kolekcjoner Feliks Manggha Jasieński.
Swą unikatową pozycję w historii malarstwa polskiego artysta ten zawdzięcza jednak nie tylko pełnym poezji tatrzańskim widokom,na dodatek urzekającym kunsztem i urodą portretom kwiatów i wizerunkom skąpanych w słońcu rybaków, oraczy i chłopów pracujących na polach Kresów Rzeczpospolitej.
Pełne intensywnych barw pastelowe widoki Jaremcza, urocze zabytki Krakowa przedstawione techniką akwareli czy wreszcie niezliczone, fachowe portrety i autoportrety to kolejne przykłady istotnie bogatej i przeróżnej twórczości tego malarza.
Po obejrzeniu blisko dwustu wysokiej jakości dzieł malarskich i grafik oraz zapoznaniu się z towarzyszącym zdjęciom przystępnym tekstem Czytelnik nie będzie miał wątpliwości, iż historia polskiego malarstwa byłaby niepełna, wręcz uboga, gdyby pozbawić ją osiągnięć tego wybitnego artysty, a zarazem stanowczo szlachetnego człowieka.