Telemarketing i handel telefoniczny przypominają trochę sztukę podrywu bo tak w jednym, jak i w drugim wypadku niemało zależy od statystyki. Oczywiście są podrywacze lepsi i gorsi ci pierwsi posiadają obszerniejszą skuteczność, ponieważ wiedzą, że magiczne techniki nie działają!Sam powiedz, kto w Twoim odczuciu ma pokaźniejsze szanse na poderwanie dziewczyny w klubie pan X, który podchodzi i raczy ją jednym z tych oklepanych tekstów rodzaju: Bolało jak spadałaś z nieba? albo Anioły skryły się w Twoich oczach, czy może wymykający się wszelkim szablonom Y, który zamiast rzucać wyuczonymi truizmami, najpierw studiuje swoją wybrankę, a dopiero potem nawiązuje kontakt i wykorzystując wcześniej zdobytą wiedzę, budzi w niej pozytywne emocje, sprawiając, że nagle to jej inicjuje zależeć bardziej? Odpowiedź jest prosta.