Ta śladowa objętością książeczka, wydana drukiem w 1892 r. W Poznaniu, przez długi czas była jedynym dostępem polskojęzycznemu czytelnikowi kompendium wiedzy o Kaszubach. (...) Autor, podpisujący się jako "Dr Nadmorski". To Józef Łęgowski (1852-1930), Pomorzanin z urodzenia i Polak z przekonań. (...) Gdyby nie Łęgowski, któżby dziś pamiętał, że na Kaszubach "w obfity Piątek przed wschodem słońca zamiatają niewiasty chałupę i zdjąwszy z siebie zupełnie ubranie wynoszą śmieci na miedzę sąsiada", zaś w Wielką Sobotę mieszkańcy Helu gotują na obszernanocny posiłek miejscowy specjał, upolowane przez dzieci wrony? Kto by wiedział, że kaszubskie czarownice troszczą się o zdrowy chów gospodarskiego drobiu, przepuszczając młode gęsi poprzez nogawki chłopskich gaci? Tego typu dane powodują, że pochłaniamy tę lekturę kartka za kartką, pewnie choćby nie zauważając, jak niemało - przy okazji - zdobywamy "poważnej" wiedzy o Kaszubach i Kociewiu sprzed wieku".
Fragment przedsłowia aktualnego wydania red. Jacka Borkowicza