Szymon Hołownia na Jasnej Górze? I to niejeden raz! „Wpadam tu nie po to, by wytłumaczyć i rozrysować matce, jak dzisiaj ma mnie kochać, lecz po to, żeby dać się objąć, pocałować na drogę i wyjechać z duchowymi słoikami" – pisze Autor w swej najnowszej książce pt....