wybór kroju pisma nie jest podyktowany tylko emocjami, choć posiadają one nań pokaźny wpływ, i można za jego pomocą opowiedzieć się za jakimś trendem lub przeciw niemu albo stworzyć swój własny manifest. Dawniej faworyzowałem Gill Sans, później miejsce to zajął Univers dyskretnie promowany przez Basler Schule i,,Typo!grafische Monatsblätter".
Pierwsze podręczniki typo!grafii poleciłem - w proteście przeciwko wszechobecnemu pismu Univers - złożyć pismem Times New Roman. Przekonywały mnie Bembo, Janson i Bodoni jako tradycyjnie przepiękne kroje z bogatego archiwum historii.
Metę przyprawiałem tytułami złożonymi pismem Akzidenz-Grotesk, a dobór tego kroju jako podstawowego w książce Max Bill kontra Jan Tschichold. Der Typo!grafiestreit der Moderne stanowił otwartą deklarację po stronie Maksa Billa i jego typografii.
Garamond w niniejszej publikacji jest hołdem złożonym ujmująco błyskotliwemu pismu renesansowemu. Wstawki w Akzidenz-Grotesk można potraktować jako sól w oku bezbłędnego Garamonda.