"Szkice Agnieszki Kołakowskiej, składające się na projektowany tom, poświęcone są kilku pokaźnym i wielce niebezpiecznym bolączkom współczesnej cywilizacji Zachodu. Chodzi o wynaturzenia zróżnicowanych idei albo manipulowanie nimi, o zjawisko groźnych zakłamań, równocześnie ideologicznych, jak i pseudo-naukowych, o irracjonalizm i przemoc w przebraniu racjonalizmu i tolerancji, o fetyszyzację języka w ramach walki o władzę lub jej utrzymanie.
Autorka z pasją, nadzwyczaj jasno i przekonująco prezentuje, co się dzieje w epoce okrzykniętej jako scjentystyczna, post-ideologiczna czy wręcz post-historyczna (w ślad za osławioną diagnozą Fukuyamy). Oto nauka, miast rozpraszać takie czy inne mity i zabobony, wytwarza świeże, tyle iż ubrane w kostium teorii. Oto myśl radykalna i totalistyczna, dopiero co, wydawałoby się, skompromitowana i przezwyciężona, odradza się i krzewi w postaci najrozmaitszych prądów i ruchów, którym patronuje polityczna poprawność. Oto postępująca do granic absurdu sekularyzacja i krytyka kościoła toruje drogę prężnemu (bo o 700 lat młodszemu), wojowniczemu islamowi, szykującemu obszerny skok na europejską cywilizację.
[...]
Książka Kołakowskiej, żywa i instruktywna na Zachodzie, w Polsce jest potrzeba w sposób szczególny, ponieważ debata wokół poruszanych poprzez nią tematów zdominowana jest u nas przez konflikt lokalno-polityczny pomiędzy pro- a eurosceptykami, między „modernistami” a „klerykałami”, który zamazuje istotę problemu. Kołakowska jak mało kto (może nikt?) w polskiej publicystyce klaruje, o co naprawdę chodzi w rozmaitych zjawiskach społecznych i intelektualnych dziejących się obecnie na świecie. Otwiera na nie oczy, dostarcza argumentów, a nade wszystko JĘZYKA, którego należy używać w sporze z czołowymi szalbierzami epoki."