Głównym wątkiem Wykładów z filozofii religii jest tak naprawdę stosunek filozofii Hegla, uznawanej poprzez niego samego za wiedzę absolutną, do religii chrześcijańskiej, którą uważa za źródło własnej filozofii i określa mianem "religii absolutnej".
Jeżeli więc znajdujemy w tych wykładach obszerną część poświęconą innym religiom, to już rzut oka na spis treści uświadamia nam, iż własna religia Hegla nie należy do niej, stanowi odrębną część. Religia chrześcijańska ukazana zostaje poniekąd jako cykl, w którym przestaje ona być religią, a staje się filozofią, przestaje być wiarą, a staje się wiedzą - "religią jawną".
Całą mnogość religii Hegel ujmował na ogół z perspektywy pojmowania Boga jako szerszej tożsamości duchowej człowieka i znajdował na każdym kroku potwierdzenia, iż o to w istocie chodziło we wszelkich wierzeniach ludzkości, czy był to chiński cesarz jako bóstwo sprawujące władzę nad światem czy brahman jako najwyższa istota tożsama z własną jaźnią Hindusa, czy tybetański dalajlama, czy piękni bogowie, pod postacią których Grecy oddawali cześć własnemu człowieczeństwu, czy wreszcie wcielony w człowieka Bóg - Jezus Chrystus.