Najpierw wsiedli do pociągu Kolei Transsyberyjskiej i wysiedli gdzieś na Syberii. Dotarli pod mongolską granicę… A potem, w republice Tuwy, przedzierali się dobrych kilka dni poprzez dziewiczą tajgę, zbierając jagody i biwakując po drodze – ot tak, po prostu, jakby wyszli z...