"Zaczął się jej przyglądać. Leżała na boku odwrócona do niego plecami. Kołdra zsunęła się z niej i pod cienkim materiałem koszuli nocnej zarysowywały się wyraźne kontury pośladków. Była nieco zaokrąglona, lecz nie gruba? raczej powabnie puszysta, jak to nazywał.
za każdym razem tak...