I znowu odliczamy 2586 krokow... Tylko tyle. I az tyle. Opowiadanie po opowiadaniu.To juz V wydanie antologii, w nowej okladce, bez Wedrowycza, za to ze znakiem firmowym Pilipiuka w postaci niepowtarzalnego humoru i zdumiewajacych pomyslow.
Czternascie historii, z ktorych wieje groza i mrocznym nastrojem. Odliczmy wiec 2586 krokow...I krok: To jedna z najlepszych polskich antologii. Szczególnie dobrze, lekko napisana, pelna swietnych pomyslow, niebanalna i swieza.
Obowiazkowa rzecz na kazdej polce. (Tomasz Kleta, Avatarae)II krok: 14 opowiadan zebranych w 1 ksiazce to 13 roznych bohaterow, 14 niesamowitych historii, 14swietnych pomyslow i kilka godzin ciekawej lektury.
(Piotr 'Szarik' Iwanicki, Playback)III krok: najlepsze ze zbioru - tytulowe 2586 krokow i Wieczorne dzwony - to najdojrzalsze i najlepiej dopracowane opowiadania grozy, urzekajace mrocznym nastrojem, bazujacym na leku przed choroba, godne porownan do klimatow tworczosci E.
A. Poe. (Malgorzata Koczanska, Fahrenheit)Dalej liczcie juz sami..