W przedmowie do swojego przekładu Księgi Psalmów pisze Czesław Miłosz, że decydującym powodem podjęcia tej pracy było zapoznanie się z mikrofilmem dwujęzycznego, polsko-hebrajskiego wydania Biblii z przekładem Izaaka Cylkowa. Na wydanie to zwrócił mu uwagę kolega z uniwersytetu w Berkeley, znakomity logik i matematyk Alfred Tarski. Poeta uważa, iż jest to przekład zarówno poetycko efektowny, jak i wyjątkowo wierny (co przecież tak rzadko idzie w parze). Miłosz akcentuje, iż Cylkow stara się zachować kolejność słów oryginału. Zauważa, że Cylkow, "wrażliwy na modulację hebrajskiej frazy, nieco inaczej kształtuje werset niżeli czynią to Biblie, zarówno katolickie jak i protestanckie, zawsze... Ulegające wpływowi składni łacińskiej. Przyznając się do tego, iż stale odwołuje się do jego rozwiązań, swój własny przekład określa jako ciągłą z nim rozmowę".- pisze we wstępie do tłumaczenia Tory Cylkowa Henryk Halkowski.