To moja najatrakcyjniejsza książka. Zapis kilku miesięcy mojego życia. To książka kulinarna, ale chcę się w niej podzielić z czytelnikami nie tylko przepisami na moje ulubione śniadania czy przekąski. Chcę zdradzić im sekret prawidłowego życia, które warto smakować wszystkimi zmysłami.
Posiłki nie są dla mnie wyłącznie sposobem na dostarczanie organizmowi koniecznych kalorii, witamin czy mikroelementów. Danie nabiera nieszablonowych cech w zależności od nastroju, w jakim je przygotowujemy, czy okoliczności, w jakich je spożywamy. Różne smaki budują historię mojego życia. Gotuję pierogi z dzieciństwa, gdy tęsknię za babcią. Robię ulubione risotto, gdy chcę wrócić na chwilę do Włoch. Latem zabieram koc i kosz piknikowy i idę do parku zjeść z dziećmi posiłek na trawie. Zimą nie rozstaję się z termosem, w którym czeka na zziębniętą przyjaciółkę gorąca zupa.
Do zwykłego życia dodaję szczyptę magii, żeby stało się wyjątkowe, najlepsze i moje. Ta książka to zbiór stu przepisów poprzeplatanych kulinarnymi historiami. Zapraszam na opowieść w pięciu smakach.