Claude Lévi-Strauss (1908–2009) należał do twórców świetnej humanistyki francuskiej z lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych XX wieku, a Smutek tropików (1955) jest specyficznym dokumentem z tamtego okresu.
przede wszystkim jednak stanowi fascynującą, w wielkiej mierze autobiograficzną książkę „podróżniczą”. Autor był jednym z pierwszych (a po części także ostatnich) badaczy ginącej kultury brazylijskich Indian.
Na poły sensacyjna opowieść o tych badaniach z przełomu lat trzydziestych i czterdziestych tworzy trzon tej książki i zajmuje ponad połowę jej objętości. Błyskotliwość dzieła nie polega tu jednak na poszukiwaniu egzotyki, ale na zgłębianiu natury ludzkiej w jej historycznych, etnicznych i społecznych formach.
Mimo że napisana w sposób modny, relacja jest zarazem pełna głębokiej refleksji filozoficznej nad losem współczesnego świata. Okazją po temu są opisane w książce podróże do jeszcze innych miejsc, na ogół do muzułmańskiej i buddyjskiej Azji.
wyszukamy tu jakże aktualne również w naszym stuleciu wizyjne niemal ujęcia relacji Wschodu z Zachodem, analizę przyczyn tego podziału i utraconych szans utworzenia wspólnej kultury. Smutek tropików poprzedza inne szerokie dokonania Lévi-Straussa: Antropologię strukturalną i serię „Mitologie” (m.in.
minimalistyczne i gotowane, Od miodu do popiołu), lecz zajmuje pośród nich pozycję dzieła najwybitniejszego pod względem literackim i filozoficznym, zaliczanego niekiedy do stu najważniejszych książek XX wieku.