„No dobra, mógłby tu zostać, lecz na niedługo. Spojrzał na Kate, zniewalając się migotaniem światła tańczącego na jej skórze. Ładna, silna, pewna siebie. Intrygowała go. Wręcz fascynowała. Przyznanie się do tego nawet przed samym sobą wzbudziło jego niepokój. Gdy zobaczył ją po raz pierwszy, jego ciało ogarnęła gorączka. I seks miał temu zaradzić, rozładować napięcie. Tymczasem pragnął jej jeszcze bardziej...”.