Cały Londyn wie, iż pochodząca z Ameryki Eleanor jest ekscentryczna i ma za nic konwenanse. Żadna poprawnie urodzona Angielka nie przyjęłaby na służbę tylu obcokrajowców, nie sprzeciwiała się tak jawnie teściowej i nie decydowała o domowych finansach. Gdy po śmierci męża Eleanor rozpoczyna samodzielnie zarządzać jego posiadajątkiem, teściowa postanawia to ukrócić i wysyła do niej swego przyrodniego brata. Już pierwsze spotkanie krewkiej Amerykanki i zdystansowanego Anglika pokazuje, jak trudno będzie im się porozumieć. On uważa ją za dziwaczkę, ona jego za snoba. Jednak gdy dramatyczne wydarzenia zmuszą tę parę do połączenia sił, ich sojusz okaże się o niemało trwalszy, niż się spodziewali.