W każdym z proponowanych do publikacji tekstów pojawia się odniesienie do tego, co poprzez lata stanowiło przedmiot badań Tadeusza Klementewicza. Są to systemy i procesy z górnej półki, w skali makro zglobalizowany system kapitalistyczny, w ramach którego utowarowieniu podlega wszystko i wszystko wymaga dziś dekomodyfikacji. Odwoływanie się autorów do filozofów wprowadzających i rozwijających paralelę ekonomicznych procesów i par exelence produkcji naukowej zgoła wiek temu nie dość, że jest trafne, to pobudza wyobraźnię, uświadamia absurd i jednocześnie przewrotną celowość tej – bezrefleksyjnie i bez sprzeciwu – przyjmowanej logiki, przeniesionej z miejsca na miejsce. Nic dziwnego, że uwagę przyciągają owszem międzynarodowe transakcje wymiany, instytucje legitymizujące asymetryczność relacji klasowych, pogłębiające się nierówności. W tej pracy jednak wszystko wymienione jest tłem dla innej aniżeli gospodarcza aktywności człowieka, aktywności poznawczej, optymalizowanej tym samym retorycznym kilofem czy łopatą, w imię nie tyle pożytku społecznego, ile sprawozdawczej skuteczności. Kapitalizm produkcji, konkurencji, kumulacji jest w tej dziedzinie (nauce) wyraźniej niżeli w innych patologiczny, kanceropodobny. Z recenzji dr hab. Magdaleny Mikołajczyk, prof. UP Uważam, że jest to tom stanowczo potrzebny, jako głos w dyskusji nie tylko o uniwersytecie i naukach o polityce. Ale jest to nad wyraz niezbędny głos w debacie na temat kondycji nauki w Polsce, na temat konieczności odejścia od fałszywej narracji związanej z »punktozą«. Chciałabym, aby ten głos wybrzmiał jak najdonioślej w całym środowisku naukowym. Trzeba także zaznaczyć, że jest to także głos, którego kreatorem i w wielkiej mierze animatorem jest Profesor Tadeusz Klementewicz, dla którego ta księga powstała i który jest »rewelacyjny«, tak samo jak artykuły złożone w prezencie poprzez Koleżanki i Kolegów. Z recenzji dr hab. Danuty Plecki, prof. UG