Tuż przed ceremonią ślubną Lacey znalazła narzeczonego w niedwuznacznej sytuacji z przyjaciółką. Nie skomentowała tego, nie zrobiła awantury, lecz wsiadła do taksówki i ruszyła na nabrzeże, gdzie stał wycieczkowiec mający wkrótce wypłynąć w morze. Wiedziała, że poszukiwano tam pielęgniarki. Gdy doktor Thatcher Bell ujrzał swą przyszłą asystentkę w sukni ślubnej, pełen był najgorszych przeczuć. Okazało się, że Lacey to nie tylko niebanalna kobieta, ale także wspaniała pielęgniarka. Podzielała także jego miłość do Jukonu, gdzie zamierzał wkrótce osiąść. Podczas rejsu zbliżyli się do siebie. Spędzili razem ostatnią noc, ale potem każde ruszyło swoją drogą. On miał plan na przyszłość, ona nie...