Joanna Jax kolejny raz wrzuca wyprodukowanych przez siebie bohaterów w wir historycznych wydarzeń.
Krwawa niedziela, która zmieniła Orliczyn w pogorzelisko, powoduje, że ocalali z pożogi muszą poukładać sobie życie na nowo. Marta z rodziną wyjeżdża do Lwowa, Nadia przeprowadza się do krewnych Zinowjewów zamieszkałych w okolicy Łucka, a Andrzej z Marcelem postanawiają wesprzeć oddziały samoobrony, które formują się w wielu miejscach Wołynia, żeby stawić czoło oszalałym z nienawiści Ukraińcom z UPA. Wissarion przyrzeka zaś sobie,odnajdzie człowieka, który zniszczył jego życie.
Tymczasem Armia Czerwona przekracza dawną granicę Polski na wschodzie i wypiera Niemców na zachód, a dowództwo AK przygotowuje się do akcji „Burza". Wielu partyzantom nie podoba się sojusz z Sowietami, lecz liczą, iż inne państwa sprzymierzone przeciwko Trzeciej Rzeszy nie dopuszczą do przejęcia Kresów poprzez Związek Radziecki. Niestety, zwycięstwo nad Niemcami okazuje się klęską dla Polaków i Ukraińców, a bohaterowie rychło przekonują się, że zdobycie Berlina wcale nie zakończy ich problemów…